W Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Techniki w Polkowicach dziś oficjalnie zaprezentowano nowości wydawnicze uczelni – dziewięć książek, tworzących razem monografię Polkowic ostatniego dwudziestolecia.
Naukowe i wydawnicze przedsięwzięcie może być wzorcowym przykładem dobrej współpracy szkoły wyższej i władz terytorium, na którym szkoła funkcjonuje. Gmina „wykorzystała” fakt, że ma na swoim terenie uczonych, ci zaś mogli oddać się pracom badawczym – tyle, że poświęconym wskazanym problemom. Projekt nosił nazwę „Rozwój społeczno-gospodarczy Polkowic w latach 1990-2010” i w całości (kwotą ok. 100 tys. zł) został sfinansowany przez polkowicki samorząd.
Do pracy nad projektem powołano dziewięć naukowych zespołów. Efektem ich badań są zaprezentowane właśnie dziś tytuły – opracowania na temat środowiska przyrodniczego Polkowic, rozwoju życia religijnego na terenie obecnej gminy (poparta analizą archiwów Archidiecezji Wrocławskiej i Legnickiej) i powojennej historii miasta. Jest wśród tych publikacji studium socjologiczne poświęcone polkowiczanom, jest analiza przemian demograficznych i urbanistycznych, kompendium z działalności instytucji edukacji, sportu i rekreacji, a wreszcie – książki o transformacji, którą miasto przeżyło równolegle ze zmianami ustrojowymi całego kraju.
W opinii prof. Andrzeja Graczyka, który przewodził naukowemu gremium, opracowania są m.in. dowodem na to, że Polkowice rozwijają się w sposób zrównoważony. A to – w opinii szefa gminy – nie byłoby możliwe, gdyby nie fakt, że ta sama idea rozwoju trwa nieprzerwanie od 20 lat.
– Bardzo się cieszę, że będziemy mogli studiować Polkowice – powiedział burmistrz Wiesław Wabik, choć jednocześnie zauważył, że wszystkie prace zamyka rok 2010: – Sami wiemy, że już przez te trzy ostatnie lata wiele się zmieniło…
I będą kolejne zmiany. Jedną burmistrz zasygnalizował: Dolne Polkowice będą miały swój „Central Park”.
Dziewięć nowych pozycji – w wydaniu w twardej i miękkiej oprawie – wkrótce trafi do bibliotek publicznych na terenie zagłębia miedziowego.